Wszystko rozpada się na tysiąc maciupeńkich kawałeczków
Wszystko wygląda jak w krzywym zwierciadle
Totalnie na opak
Zamiast iść do przodu
Cofamy się
Zamiast się kochać
To znowu się zaczynamy nienawidzić
I tak w kółko i w kółko
Po co nam to?!
Nie możemy w końcu na chwile stanąć ?!
Musimy zasuwać aż w końcu siebie zniszczymy?!
STAŃ ! popatrz ! nie doprowadź do tego by siebie zatracić
!!!!
zacznij od SIEBIE a ŚWIAT się odwdzięczy
wystarczy tylko dać sobie szanse
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz