I wyjedziecie stąd i będzie pożegnanie i słowa Kocham cię ...
Po raz ostatni je ode mnie usłyszycie, choć Bardzo Was Kocham - nie potrafię żyć z Wami pod jednym dachem, wyjeżdżam nie szukajcie mnie.
Nie wiecie ile zła mi wyrządziliście widzicie to co chcecie widzieć tak poza tym iście klasycystyczne podejście do życia... Szkoda, ale wreszcie wyrwę się z tego Piekła, które było tylko miejscem zamieszkania niczym więcej dla Mnie.
Zapomnę o przykrościach, które mnie tu spotkały.
Zacznę życie od nowa, podejmę walkę... Mam motywacje i siłę... dużo siły, nie wiem skąd ją mam ale jest i to mnie cieszy :)
Zabraniam kopiowania moich tekstów. Za złamanie ustawy o prawach autorskich z dnia 4 lutego 1994 grozi odpowiedzialność karna.
piątek, 18 sierpnia 2017
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wesoły autobus wita Nas :/ (cz. 6)
Kolejny dzień... po nocnych wydarzeniach pozostał ledwie wyczuwalny niepokój. Tamten dzień był dla Mnie najlepszym i równocześnie najgorszy...
-
Pewnego dnia Diabeł przechadzając się po swoich komnatach doszedł do wniosku, że jest zdecydowanie za chłodno - coś jest nie tak myśl...
-
Budzą mnie podniesione głosy wokół. Nie wiem co się dzieje... :/ Powoli otwieram oczy... O zgrozo...! Widzę przed sobą pełno krwi. Chce wst...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz