Zapraszam na 27 post, na wywiad który przeprowadziłam z autorem serii o Kubie Sobańskim Pamiętnika Diabła -Adrianem Bednarkiem.
Wywiad ten odbył się 27 października podczas Międzynarodowych Targów Książki w Krakowie.
1. Co cię skłoniło do napisania Diabełków?
A.B. : Przede wszystkim chęć wczucia
się w seryjnego mordercę. Lubię czarne, mroczne postacie. Lubię ten klimat,
który jest wokół seryjnych zabójców,
wokół ogólnie przestępców. Chciałem przeżyć taką przygodę po prostu,
zobaczyć jak to jest być seryjnym mordercom.
2.Czy miałeś obawy, że może się nie spodobać czytelnikom?
A.B.: Nie. Bardziej byłem ciekaw jak to przyjmą.
Myślę, że jakbym miał obawy, czy może się nie spodobać to bym w ogóle nie pisał
to bardziej była ciekawość jak to odbiorą: czy będzie ich to przerażać czy
bawić.
Ja: Mnie wciągnęło to do
reszty i czekałam na każdy kolejny tom.
A.B.: Takie miałem
założenie, taką miałem nadzieję, że tak to wyjdzie. Na pewno nie spodziewałem
się, że się nie spodoba.
3. Dlaczego
wybrałeś Kraków na miejsce akcji przygód Rzeźnika Niewiniątek?
A.B.: Długo mieszkałem w
Krakowie. Lubię Kraków. Stęskniłem się za Krakowem jak to pisałem.
Ja: Dużo jest miejsc,
których akcja dzieje się w Krakowie.
A.B.: Bo to takie dobre
miasto jest.
4. Jeśli nie Kraków miałby być miejscem akcji to jakie
inne miasta brałeś pod uwagę?
A.B. Kubę może bym
obstawił gdzieś gdzie bym znał – może w Katowicach, może we Wrocławiu. Katowice
– Śląsk ogólnie byłby fajny. Śląsk byłby zarąbisty do tego. J
5. Czy natknąłeś się na jakieś trudności podczas
pisania?
A.B.: Co to przy każdej książce – zwroty akcji. Jak
się gubisz, nie wiesz jak dalej akcja ma podążać. Zdarza się tydzień pomyśleć.
To jest najgorsze przy każdej książce. Bywały zatrzymania. Nigdy nie układam
planów do książek. Zawsze to robię w ten
sposób, że mam schemat a dalej to już mnie ciągnie samo.
6. Czy masz jakiś ulubionych morderców literackich czy
filmowych?
A.B.: Rzeczywistych to na pewno – BTK - Dennis Rader. Z fikcyjnych myślę, że Patrick
Bateman, Gary Soneji no i z komiksów Joker.
7. Czy wzorowałeś
postać Kuby na jakiejś znanej postaci literackiej czy filmowej?
A.B.:
Nie. Starałem się nie wzorować, starałem stworzyć od początku. Dużo ludzi mówi,
że jest inspirowałem się Tedem Budnym, ale akurat nie wzorowałem się
specjalnie.
Ja: Kiedyś zadałam ci
pytanie – czy w Kubie jest coś z Ciebie.
A.B.: Ostatnio zadawali
mi to pytanie na forum. Powiedziałem żeby ktoś kto mnie zna na nie
odpowiedział. 30 % jest Kuby we mnie.
8. Czy uważasz, że każdy z nas nawet Ty sam w jakiś
sposób może wczuć się w Kubę – w końcu to postać złożona, która każdego dnia
walczy z demonami przeszłości? Każdy z nas ma przecież problemy z którymi
walczy na wiele różnych sposobów i wydaje mi się, że tak naprawdę w pewnym
momencie się uodporniamy i stajemy się zimni w stosunku do tych osób, które w
jakiś sposób nas skrzywdziły – zgadzasz się z tym?
A.B.: Tak. Myślę, że
życie uodparnia na rożne rzeczy. Niekoniecznie do tego stopnia jak Kubę bo on przeżył bardzo ciężką traumę. Myślę, że
traumę ogólnie definiują człowieka, utwardzają albo go łamią i to wpływa na
nasze życie.
Ja: Czyli albo
psychiatryk albo żyjemy dalej.
A.B. No dokładnie coś w
tym stylu. Albo znajdujesz sposób aby sobie z tym radzić albo cię to zniszczy.
9. Czy będą kolejne tomy po Wyroku np. Zemsta Diabła?
A.B.:
Na razie stopuje z Kubą. Mam 9 innych powieści napisanych także któraś
z nich. Nie wiem co będzie kolejne.
Wysłałem do wydawcy 3 – będziemy myśleć. Mam ogólnie 9 w kolejce.
Ja: Bo wiesz jest
Pamiętnik, Proces , Spowiedź – coś zrobił , oni go potem pogrążyli, owszem nie
wiem co jest w Wyroku ale tak jak Ci wcześniej pisałam kolejna mogłaby być
Zemsta.
A.B.: Na razie nie ma żadnego
innego Diabła.
Ja.: Masz świadomość, że
będą pytania w lutym, zaraz jak przeczytają co dalej z losami Kuby
A.B.: Mam nadzieję, że
wtedy już będę wiedział, jaka będzie kolejna książka opublikowana.
10. Czy przewidujesz np. żeby w środku książki była
mapa z zaznaczonymi punktami gdzie Kuba dokonywał swoich zbrodni?
A.B.: To jest bardzo fajny i konkretny pomysł.
11. Jak reagujesz na opinie czytelników?
A.B.: Wszystkie mnie
ciekawią, kręci mnie w ogóle dostawanie opinii od czytelników. Czy są dobre czy są złe wszystkie mnie
interesują. W sumie dla czytelników pisze, gdyby czytelnicy się źle bawili to
nie byłoby sensu pisać.
12. Czy twoje życie zmieniło się po wydaniu książek o
Kubie? Stałeś się rozpoznawalny?
A.B.: Życie zbytnio mi
się nie zmieniło. Rozpoznawalny na pewno się nie stałem. Za to po wydaniu
spowiedzi diabła i podpisaniu kontraktu na publikacje 10 książek zacząłem
traktować pisanie jeszcze bardziej na serio. Uczyniłem je stałym elementem
codzienności.
13. Czy masz jakieś wskazówki dla osób, które
same tworzą, ale tylko do „szuflady” z drugiej
strony jednak chciałyby to wydać
?
A.B.: Odwaga. Sama powiedziałaś, że się boją.
Podstawa to jest odwaga i uparcie, bo to jedna książka to mało, jeśli chcą
działać jako pisarze to trzeba dużo pisać, cały czas coś trzeba pisać. Ja w
ciągu 4 lat napisałem 13 książek. Z jedną czy dwiema to bym nie poszalał. J